...literatura...
- Dora
- Three Imaginary Boys
- Posty: 125
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2005, 12:50
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Cambridge
- Kontakt:
Kupiłam właśnie książeczkę "Alkohol" o tym co alkohol potrafi zrobić z człowiekiem... coś w sam raz dla mnie
Podobno napisał ją jakiś polski pisarz pod pseudonimem K. I. Sider. Być może po lekturze sama domyślę się jaki (właściwie to już mam pewne przypuszczenie), ale chciałabym miec pewność. Wie ktoś coś na ten temat?

Podobno napisał ją jakiś polski pisarz pod pseudonimem K. I. Sider. Być może po lekturze sama domyślę się jaki (właściwie to już mam pewne przypuszczenie), ale chciałabym miec pewność. Wie ktoś coś na ten temat?
You've got money, I've got soul
- Carla
- Japanese Whispers
- Posty: 715
- Rejestracja: piątek, 26 września 2003, 11:36
- Numer gadu-gadu: 7285848
- Lokalizacja: Dokąd?!
Eric Emmanuel Schmitt Małe zbrodnie małżeńskie. Właśnie skończyłam czytać. Powiem tak: każdy, kto chociaż przez chwilę wątpił w związek, w trwałość i wolność w związku, rozsądek, monogamię, miłość, bliskość, wierność i wszystko to, co wiąże się z byciem z drugą osobą, powinien sięgnąć po tę książeczkę (97 stron, duży druk). Książka także dla tych, którzy wiedzą lub dowiadują się właśnie co to kryzys w zawiązku. A ponieważ prędzej czy później każdy z nas się tego dowie, jest to książka dla każdego :-) Mówi dużo o tym, co tak na prawdę jest w związku ważne, na czym to wszystko polega. Gorąco polecam!
Gdyby były same piękne chwile
Nie wiedziałabym, że żyję...
Nie wiedziałabym, że żyję...
- kjurczaczek
- The Top
- Posty: 863
- Rejestracja: środa, 9 czerwca 2004, 14:10
- s'the figurehead
- Disintegration
- Posty: 2071
- Rejestracja: niedziela, 23 maja 2004, 12:32
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bóg wie gdzie...
- Carla
- Japanese Whispers
- Posty: 715
- Rejestracja: piątek, 26 września 2003, 11:36
- Numer gadu-gadu: 7285848
- Lokalizacja: Dokąd?!
Mort, wiesz, że jestem tradycjonalistką. Poza tym literatura PIĘKNA. Chodzi o piękno i czystość języka. Wiem, że temat wymaga urealnienia właśnie przez język opisu. Ale czy to jeszcze literatura? Zresztą po pierwszej książce Masłowskiej, "Wojna polsko-ruska", była szeroka dyskusja w mediach na ten temat.
Gdyby były same piękne chwile
Nie wiedziałabym, że żyję...
Nie wiedziałabym, że żyję...
- mort184
- The Top
- Posty: 939
- Rejestracja: piątek, 11 października 2002, 09:49
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Okreslenie "literatura piękna" jest dla mnie nieporozumieniem... Masłowska, Huelle czy Gretkowska, jak rozumiem, tejże "pięknej" nie uprawiają??? "Piękno i czystość języka".... hm... gdyby wszyscy tak myśleli, zatyrzymalibyśmy się gdzieś w oklicach Reya czy Kochanowskiego... Borowski? Białoszewski? Futuryści? Są "mniej piękni" bo experymentują z językiem? Nie bardzo rozumiem...
P.S.
Nie wiedziałem, że jesteś tradycjonalistką.
P.S.
Nie wiedziałem, że jesteś tradycjonalistką.
"WSKOCZCIE DO KLOZETU I STAŃCIE NA GŁOWIE
JA ŻYJĘ - A WYŚCIE POMARLI, PANOWIE"
JA ŻYJĘ - A WYŚCIE POMARLI, PANOWIE"
- Carla
- Japanese Whispers
- Posty: 715
- Rejestracja: piątek, 26 września 2003, 11:36
- Numer gadu-gadu: 7285848
- Lokalizacja: Dokąd?!
Heh, coś się dzisiaj nie rozumiemy. A może ja się gubię w meandrach swoich myśli jakichś dziwnych dzisiaj ;-)
Nie krytykuję współczesnej literatury i nie odrzucam. Widzę jednak różnice. I doceniam. Współczesna kultura. Mas(ł)owa. Szokowanie. Nie patyczkowanie się. Czasy się zmieniły więc i rola literatury się zmieniła.
Ostatnim zauważonym przeze mnie snobizmem, takim najbardziej fresh czy jak się teraz mówi, jest krytyka snobizmu właśnie. Absurdalne, prawda?
Nie krytykuję współczesnej literatury i nie odrzucam. Widzę jednak różnice. I doceniam. Współczesna kultura. Mas(ł)owa. Szokowanie. Nie patyczkowanie się. Czasy się zmieniły więc i rola literatury się zmieniła.
Ostatnim zauważonym przeze mnie snobizmem, takim najbardziej fresh czy jak się teraz mówi, jest krytyka snobizmu właśnie. Absurdalne, prawda?
Gdyby były same piękne chwile
Nie wiedziałabym, że żyję...
Nie wiedziałabym, że żyję...