...literatura...
- s'the figurehead
- Disintegration
- Posty: 2071
- Rejestracja: niedziela, 23 maja 2004, 12:32
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bóg wie gdzie...
- s'the figurehead
- Disintegration
- Posty: 2071
- Rejestracja: niedziela, 23 maja 2004, 12:32
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bóg wie gdzie...
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 29 listopada 2004, 06:28
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Your mind
- Kontakt:
"...Wolność jest najcięższym ze wszystkich brzemion. Mówić każdemu człowiekowi, że ma myśleć sam za siebie, samodzielnie rozwiązać problem dobra i zła, a później postępować zgodnie z owym rozwiązaniem; żyć dla prawdy, a nie dla ojczyzny, dla społeczeństwa czy dla własnej rodziny..."s'the figurehead pisze:Colin Wilson. Kilka lat temu zaczytałem się wręcz do czerwoności jego Outsiderem. Obecnie wchłaniam kolejną pozycję autora, pt. Pasożyty umysłu. Kto czytał? Kto fascynował się Outsiderem podobnie jak ja? Zapraszam do " dyskusji".
"...Tołstoj przytacza bajkę o człowieku, który uczepił się jakiegoś krzaka na zboczu przepaści, uciekając przed rozjuszoną bestią grożącą mu z góry i smokiem czyhającym na dnie otchłani. Dwie myszy podgryzają korzenie owego krzaka. Człowiek uwieszony nad przepaścią i czekający na śmierć spostrzega odrobinę miodu na liściach, wyciąga usta i zlizuje słodkie krople (...) To człowiek, który nazywa outsidera chorym, ponieważ nie ma ochoty na miód..."
Wilson. Outsider
"Nie pytaj, komu bije dzwon. Bije, bo komus placa, zeby pociagal za sznur"
- Carla
- Japanese Whispers
- Posty: 715
- Rejestracja: piątek, 26 września 2003, 11:36
- Numer gadu-gadu: 7285848
- Lokalizacja: Dokąd?!
Polecam "Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk. Chociaż nie mogłam ulec złudzeniu, że całkiem blisko tej książce do "Stu lat samotności" Marqueza.
A jeszcze goręcej "Przegapienia" Luisa Sepulvedy. To opowiadania. Mały komentarz książki:
Przegapienia, których wszyscy się dopuszczamy i które potem, przywołane w pamięci, nieustannie nas prześladują.
Bezdroża straconych okazji.
Jak się okazuje, człowiek potrafi przegapić wszystko: miłość, przyjaźń, możliwość samorealizacji, a nawet własną śmierć. A przecież bywa i tak, że umówione spotkanie lub wypowiedziane w porę słowa mogą zaważyć na czyjejś przyszłości.
W życiu każdego z nas zdarzają się jakieś przegapienia, ale czy jesteśmy w stanie dostrzec ich ukryty sens?
NIE polecam natomiast "Dzienników" Che Guevary. Bo to nudne dzienniki...
A jeszcze goręcej "Przegapienia" Luisa Sepulvedy. To opowiadania. Mały komentarz książki:
Przegapienia, których wszyscy się dopuszczamy i które potem, przywołane w pamięci, nieustannie nas prześladują.
Bezdroża straconych okazji.
Jak się okazuje, człowiek potrafi przegapić wszystko: miłość, przyjaźń, możliwość samorealizacji, a nawet własną śmierć. A przecież bywa i tak, że umówione spotkanie lub wypowiedziane w porę słowa mogą zaważyć na czyjejś przyszłości.
W życiu każdego z nas zdarzają się jakieś przegapienia, ale czy jesteśmy w stanie dostrzec ich ukryty sens?
NIE polecam natomiast "Dzienników" Che Guevary. Bo to nudne dzienniki...
Gdyby były same piękne chwile
Nie wiedziałabym, że żyję...
Nie wiedziałabym, że żyję...
- s'the figurehead
- Disintegration
- Posty: 2071
- Rejestracja: niedziela, 23 maja 2004, 12:32
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Bóg wie gdzie...
- raining
- Faith
- Posty: 353
- Rejestracja: wtorek, 22 lipca 2003, 22:08
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
w kontekscie historii autora to usmiech wielce obciążony, radość i spokój minionego podszyte niepokojem 'teraz', ale piękne, przepiękne i byłam w szoku, widząc skrzywioną twarz właściciela starego antykwariatu i pytanie 'a kto to?' na moje zapytanie czy moze jest Ota Pavel. kazdemu bardzo polecam. [jesli spotkacie w oryginale, przeslijcie mi
]
-
- The Top
- Posty: 832
- Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2004, 11:22
- Numer gadu-gadu: 0
- kjurczaczek
- The Top
- Posty: 863
- Rejestracja: środa, 9 czerwca 2004, 14:10