...literatura...
- raining
- Faith
- Posty: 353
- Rejestracja: wtorek, 22 lipca 2003, 22:08
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
...literatura...
Pare slów o wspomnianym juz Jonathanie Safranie Foerze!
cos wiecej jest również tu: viewtopic.php?t=468
Jak to sie profesjonalnie okresla "Wszystko jest iluminacją" to powiesc symultaniczna, czyli zawierajaca kilka wątków, światów występujących jednocześnie. Świat młodego Ukrainca [w postaci listów pisanych tak uroczym i wciągającym językiem, ze bez najmniejszych oporów odpowiada sie na proste pytanie słowem oczewidno, a dżemkę określa się mianem wytwarzania dżemu] przeplata sie z poszukiwaniami wsi należącej od czasów wojny do przeszłości i jednoczesnie z historią tej własnie wsi XVIII w. i ich zupełnie zdziwaczalych i magicznych mieszkancow [niesamowite fragmenty!! skąd u niego taka wyobrażnia!!!?]
To ludzie stoją w centrum tej książki, życie na przestrzeni tych wszystkich epok i teraz, a calosc opisana naprawde nieprzeciętnym językiem!
Poza tym pan Foer jest debiutantem, co bardzo mu sie ceni!
Nie jest to mistrzostwo świata ale polecam!
cos wiecej jest również tu: viewtopic.php?t=468
Jak to sie profesjonalnie okresla "Wszystko jest iluminacją" to powiesc symultaniczna, czyli zawierajaca kilka wątków, światów występujących jednocześnie. Świat młodego Ukrainca [w postaci listów pisanych tak uroczym i wciągającym językiem, ze bez najmniejszych oporów odpowiada sie na proste pytanie słowem oczewidno, a dżemkę określa się mianem wytwarzania dżemu] przeplata sie z poszukiwaniami wsi należącej od czasów wojny do przeszłości i jednoczesnie z historią tej własnie wsi XVIII w. i ich zupełnie zdziwaczalych i magicznych mieszkancow [niesamowite fragmenty!! skąd u niego taka wyobrażnia!!!?]
To ludzie stoją w centrum tej książki, życie na przestrzeni tych wszystkich epok i teraz, a calosc opisana naprawde nieprzeciętnym językiem!
Poza tym pan Foer jest debiutantem, co bardzo mu sie ceni!
Nie jest to mistrzostwo świata ale polecam!
- raining
- Faith
- Posty: 353
- Rejestracja: wtorek, 22 lipca 2003, 22:08
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
a oto i jedna z miniatur Franza Kafki pt "Nocą"
trafne skojarzenia! to inspiracja do "At night"
alexcure pytałas o ten utwor kiedys wiec oto i:
Nocą
Pogrążony w nocy. Podobnie jak się czasem pochyla głowę, aby rozmyślać, tak pogrążyć się całkiem w nocy. Dokoła ludzie śpią. Małe widowisko, niewinne okłamywanie samego siebie, że śpią w domach, w solidnych łóżkach, pod solidnym dachem, wyciągnieci lub skuleni na materacach, na prześcieradłach, pod kołdrami, w rzeczywistości odnaleźli się jak kiedyś i jak potem w pustynnej okolicy obozowisko na wolnym powietrzu, nieprzejrzana ilość ludzi, wojsko, naród, pod zimnym niebem na zimnej przestrzeni, powalenitam, gdzie przedtem stali, z czolami wspartymi o raamiona, z twarzami zwróconymi ku ziemi, spokojnie oddychając. A ty czuwasz, jesteś jednym ze strażników, dostrzegasz następnego wymachując głownią wydobytą ze stosu chrustu obok ciebie. Dlaczego czuwasz? Ktoś musi czuwac. Ktos tu musi być.
trafne skojarzenia! to inspiracja do "At night"
alexcure pytałas o ten utwor kiedys wiec oto i:
Nocą
Pogrążony w nocy. Podobnie jak się czasem pochyla głowę, aby rozmyślać, tak pogrążyć się całkiem w nocy. Dokoła ludzie śpią. Małe widowisko, niewinne okłamywanie samego siebie, że śpią w domach, w solidnych łóżkach, pod solidnym dachem, wyciągnieci lub skuleni na materacach, na prześcieradłach, pod kołdrami, w rzeczywistości odnaleźli się jak kiedyś i jak potem w pustynnej okolicy obozowisko na wolnym powietrzu, nieprzejrzana ilość ludzi, wojsko, naród, pod zimnym niebem na zimnej przestrzeni, powalenitam, gdzie przedtem stali, z czolami wspartymi o raamiona, z twarzami zwróconymi ku ziemi, spokojnie oddychając. A ty czuwasz, jesteś jednym ze strażników, dostrzegasz następnego wymachując głownią wydobytą ze stosu chrustu obok ciebie. Dlaczego czuwasz? Ktoś musi czuwac. Ktos tu musi być.
- fruszu
- Boys Don't Cry
- Posty: 151
- Rejestracja: poniedziałek, 17 czerwca 2002, 20:50
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Lubin/Wrocław
No ja muszę podziękować za JSF i jego "Wszystko jest iluminacją". Dawno nie przeczytałem książki, którą chciałbym zaraz, jak najszybciej komuś pożyczyć.
PS: W podziękowaniach autora jest taki tekst: "rady do spraw literatury i życia sprowadzają się do tego, żeby więcej czuć".
Czytając "Wszystko jest iluminacją" przeżywamy często skrajnie odmienne uczucia, ani przez chwile nie wątpiąc w ich prawdziwość. Czułem się podobnie jak podczas słuchania "Neon Golden" The Notwist, albo oglądania "Samotari". Jedna połowa się śmieje, druga płacze (ze śmiechu?), trzecia właściwie zastanawa się dlaczego, skoro to wszystko takie proste...
Czy ja wiem. Zresztą, a co jest? Najważniejsze, że ta książka jest jednocześnie zabawna, wzruszająca, mądra i oryginalna. I to wcale nie na siłę. Wspaniale się to czyta, ciężko o tym w kliku zdaniach napisać, więc nie będę próbował :Draining pisze:Nie jest to mistrzostwo świata ale polecam!
PS: W podziękowaniach autora jest taki tekst: "rady do spraw literatury i życia sprowadzają się do tego, żeby więcej czuć".
Czytając "Wszystko jest iluminacją" przeżywamy często skrajnie odmienne uczucia, ani przez chwile nie wątpiąc w ich prawdziwość. Czułem się podobnie jak podczas słuchania "Neon Golden" The Notwist, albo oglądania "Samotari". Jedna połowa się śmieje, druga płacze (ze śmiechu?), trzecia właściwie zastanawa się dlaczego, skoro to wszystko takie proste...
RAMYDADE
- fruszu
- Boys Don't Cry
- Posty: 151
- Rejestracja: poniedziałek, 17 czerwca 2002, 20:50
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Lubin/Wrocław
No ja znam jak na razie tylko Neona, ale w końcu będę musiał sobie coś nowego (czyli starszego) posłuchać. Nie wiem czemu, ale jak ja usłyszałem pierwszy raz "Pick up the phone", to mi się skojarzył z solowym Johnem Frusciante z "To Record Only Water For Ten Days". Skojarzenie pewnie dziwne, ale uwielbiam połączenie automatu perkusyjnego z gitarą (akustyczną najczęściej) i wszystko nagrane w ten sposób w końcu mi się kojarzy z Frusciante :D A tak przy okazji to polecam tę płytkę. John fałszuje, płyta szumi chrzęści i w ogóle jest wyprodukowana metodą chałupniczą (przez samego gitarzystę), a i tak mnie urzekła. Frusciante ma niesłychaną łatwość pisania pieknych melodii, gra fantastycznie (tzn. z uczuciem, szczerością i innymi "brudami" :D ). Jak ktoś zna go z Red Hot Chili Peppers, to tu gra KOMPLETNIE inaczej. Inspiracje funkiem zamienione zostały przez Joy Division i Depeche Mode. W styczniu Frusciante wyda nową płytę. Jeśli ktoś nie zna jeszcze"To Record..." radzę spróbować. Może zaskoczyć, zauroczyć i nie dać spokoju przez dłużej niż czterdzieści kilka minut trwania płyty.
PS: A o tym, że Notwist jest fantastyczny świadczy także teledysk do "Pick up the phone". Pozdrawiam wszystkich Notwistfanów i resztę świata oczywiście też (ale troszkę mniej :D )
PS: A o tym, że Notwist jest fantastyczny świadczy także teledysk do "Pick up the phone". Pozdrawiam wszystkich Notwistfanów i resztę świata oczywiście też (ale troszkę mniej :D )
RAMYDADE
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 64
- Rejestracja: środa, 22 października 2003, 15:29
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
dla tych co to lubia Notwist - wokalista, gitarzysta Acher udziela sie w "bendzie" Lali Puna (bardziej elektroniczne, z swietna Valerie Trebeljahr na wokalu), no i, coz, polecam 

Well my T-shirt read "we love airplane noise"
And as the Eurogirls kissed the Euroboys
We say by-bye-buy it's time to fly
And to the easy groove we make a move
And as the Eurogirls kissed the Euroboys
We say by-bye-buy it's time to fly
And to the easy groove we make a move
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 112
- Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2003, 16:28
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: wawa
A jakze. Sporo sie tego przerobilo. Tytuly mi sie mieszaja. Ale najwazniejsze stoja na polce. O, tutaj. Ciekawie rozwija sie ten watek ;)alexcure pisze:a propos literatury, czy czyta tutaj ktos´, oprócz curehere i mnie samej, powies´ci Philipa K. Dicka?
the sun and the rainfall...
and the deep green sea
and the deep green sea
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 112
- Rejestracja: czwartek, 20 listopada 2003, 16:28
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: wawa
Ubik pomoze, ale Chew-D, to dopiero odlot. Kiedys probowalem poznac osobiscie Palmera Eldricha i jego trzy stygmaty, ale okazalo sie, ze to nie sprawia mi przyjemnosci. Zbyt przyziemny ze mnie byczek. Za to muzyka - pelne uzaleznienie.alexcure pisze:tak mys´la?am, jednak P.K. Dick jest uznawany w kregach TCto chwalebne.... tez? mam opó?ke? jedna? z jego opwies´ciami, niektóre sie rzeczywis´cie kopca?, no ale Ubik jest dobry na wszystko, Ubik Ci pomoz?e
Jesli interesuje Cie mieszanie swiatow, to moze czytalas niejakiego Jacka Natansona - "Zlote Brighton". Cos dla Ciebie, bo o kursie angielskiego w Anglii. Okazuje sie, ze w Brighton magia i tajemne sily sa w kazdym pietrowym autobusie :) Och, zeby to byla prawda!
Polecam wszystkim, mozna spotkac w bibliotekach.
the sun and the rainfall...
and the deep green sea
and the deep green sea
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 64
- Rejestracja: środa, 22 października 2003, 15:29
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
mieszanie swiatow? - "Maly palec Buddy" Wiktora Pielewina. Oprocz tego mistycyzm no i oczywiscie nihilizm w formie lajt motiwu autora ksiazki 

Well my T-shirt read "we love airplane noise"
And as the Eurogirls kissed the Euroboys
We say by-bye-buy it's time to fly
And to the easy groove we make a move
And as the Eurogirls kissed the Euroboys
We say by-bye-buy it's time to fly
And to the easy groove we make a move