cynamon

qiur · Post autor: **qiur** » czwartek, 19 maja 2005, 00:38

wszystko Olu zalezy od tego jak zdefiniujemy maszyne

moi rodzice np. ostatnio uraczyli mnie maszyna do gotowania jajek albo mycia salaty, o! jednak tarki jeszcze sie nie dorobilem. zadnego rozdrabniacza niestety tez

a.kapranoz · Post autor: **a.kapranoz** » czwartek, 19 maja 2005, 15:28

2zl na kazdym targu;)

kjurczaczek

ale można tez baaaardzo drobno posiekać, z angielska [chop] - nauczyłam się nowego słówka

qiur · Post autor: **qiur** » czwartek, 19 maja 2005, 18:47

a.kapranoz pisze:2zl na kazdym targu;)

znaczy sie tarka czy potarkowane jablka ? :>

a posiekac tak droooobno jablka bedzie chyba trudno :(

WHISPERS CURE CARLENA

Ostatnio za sprawą wujka popijamy mixturkę z około 30 ziółek (ponoć ma wpływać na długą młodość

) i ona smakuje jak cynamon czyli jak dla mnie niezbyt dobrze

VELVETPILL · Post autor: **VELVETPILL** » sobota, 21 maja 2005, 14:24

WHISPERS CURE CARLENA pisze:Ostatnio za sprawą wujka popijamy mixturkę z około 30 ziółek (ponoć ma wpływać na długą młodość ) i ona smakuje jak cynamon czyli jak dla mnie niezbyt dobrze

Znasz mój adres, prawda Carlenko? Proszę więc o próbkę - tzw. testera

a.kapranoz

hmmmmmm interesujace.moze jakis sklad, przepis czy cos opublikujesz?

Post autor: **bflower** » piątek, 27 maja 2005, 16:47

Odkryłam cynamonowo-"mangową" (to od manga, a nie mangi :) ) herbatę Lipton - myślę że fanom cynamonu się spodoba :) I właśnie sączę cynamonowego gignersa przeglądając notatki z finansów.. Dziwny trochę, ale mimo wszystko mi smakuje. Tyle tylko, że nie chciało mi się iść po otwieracz i próbowałam otworzyć kluczem, co skończyło się małą masakrą palca :)

WHISPERS CURE CARLENA

VELVETPILL pisze:
WHISPERS CURE CARLENA pisze:Ostatnio za sprawą wujka popijamy mixturkę z około 30 ziółek (ponoć ma wpływać na długą młodość ) i ona smakuje jak cynamon czyli jak dla mnie niezbyt dobrze
Znasz mój adres, prawda Carlenko? Proszę więc o próbkę - tzw. testera

Hmm hmm hmm jakby to powiedzieć...nie znam

,ale mówię Ci - nic nie tracisz

no chyba że chcesz być Forever Young

Co do tematu: "Sklepy cynamonowe" :? brr jak dla mnie to ciężka książka napisana coprawda ciekawym językiem ale przy ostatnim rozdziale brało mnie na wymioty :?

a.kapranoz · Post autor: **a.kapranoz** » piątek, 27 maja 2005, 23:11

??????

p_rzemas · Post autor: **p_rzemas** » sobota, 28 maja 2005, 00:58

a ja sklepow nie czytalem

- prawdopocdobnie nawet w liceum moim kochany mtego nie mialem

zalowac czy nie ?

oliwka · Post autor: **oliwka** » sobota, 28 maja 2005, 07:10

http://monika.univ.gda.pl/~literat/shulz/ !!
chwila i sam sobie odpowiesz na to pytanie;)

WHISPERS CURE CARLENA

Śmiesznie to zabrzmiało,ale chodzi mi głównie o Noc Wielkiego Sezonu i opis tych zniekształconych ptaszysk co nadlatywały i w ogóle te zachowania ojca,no co ja moge poradzić na to,że taka wrażliwa jestem

Ja nie żałuję,że to przeczytałam,bo język jest bogaty i ciekawy,ale treść zagmatwana - zawsze możesz przeczytać p_rzemas

VELVETPILL · Post autor: **VELVETPILL** » sobota, 28 maja 2005, 10:13

p_rzemas pisze:a ja sklepow nie czytalem - prawdopocdobnie nawet w liceum moim kochany mtego nie mialem

zalowac czy nie ?

Ja tam czytałem kilka(naście) razy i nigdy nie żałowałem. Polecam również "Sanatorium pod klepsydrą"