Kiss w radiu/
- martynarnr91
- Japanese Whispers
- Posty: 762
- Rejestracja: czwartek, 8 listopada 2007, 14:36
- Lokalizacja: Stalowa Wola/ Kraków
- Kontakt:
Re: Kiss w radiu/
This twilight garden przed 6 rano mhhhh bosko :) wcześniej też było trochę kjura, w ogóle warto było słuchać tej audycji nie tylko ze względu na tc ;)
Trujące kwiaty, trujące liście drzew
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
- Nell
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1388
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 18:19
- Numer gadu-gadu: 8089586
Re: Kiss w radiu/
Ale Stelka chyba trochę przesadził nazywając WMS koszmarkiem... bo jeśli to jest koszmarna płyta, to co powiedzieć o 4:13 Dream? Chyba lepiej nie mówić nic ;)
Mimo wszystko pięknie było, The Figurehead nad ranem, kiedy za oknem taki mróz... bezcenne :)
Mimo wszystko pięknie było, The Figurehead nad ranem, kiedy za oknem taki mróz... bezcenne :)
Lost forever in a happy crowd
- unclet
- Seventeen Seconds
- Posty: 327
- Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2009, 16:16
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kiss w radiu/
Hah... Ja mam takie same odczucia co do WMS, a o 4:13 wolę nawet nie myśleć ;)
- martynarnr91
- Japanese Whispers
- Posty: 762
- Rejestracja: czwartek, 8 listopada 2007, 14:36
- Lokalizacja: Stalowa Wola/ Kraków
- Kontakt:
Re: Kiss w radiu/
Przy kilku spójnych albumach takie WMS i D4:13 faktycznie mogą wydawać się koszmarkami ;P Jest na nich kilka niesamowitych piosenek oczywiście, jednak całościowo te albumu nie są aż tak wspaniałe :)
Trujące kwiaty, trujące liście drzew
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
- Nell
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1388
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 18:19
- Numer gadu-gadu: 8089586
Re: Kiss w radiu/
Nigdy bym nie powiedziała, że WMS jest płytą wybitną, bo nie jest. I faktycznie można odnieść wrażenie, że jest to zbiór piosenek, poupychanych na jednym krążku bez ładu i składu, ale za takie Treasure, za takie Bare i kilka innych perełek ja jestem w stanie im ten nieład wybaczyć ;) Bardzo często wracam do tej płyty.
Lost forever in a happy crowd
- exitsnake
- Pornography
- Posty: 578
- Rejestracja: piątek, 6 maja 2005, 00:08
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kiss w radiu/
Trochę mi to zajęło czasu ale WMS jest dla mnie ważniejsza płytą niż jej sama w sobie wartość, takie typowe subiektywne przecenienie. Dlatego słuchanie audycji redaktorków pokroju Stelmacha (nie znoszę gościa za manieryczność, przejaskrawianie faktów mające na celu przysłonięcie braków w znajomości tematu) powtarzających jak mantra truizmy "pod" najwierniejszych fanów i konkretne płyty jest stratą czasu. Po co słuchać audycji, w której poleci wszystko co znamy ze zbędnymi komentarzami z książek które przeczytałem? Wolę od razu wrzucić 2-gą płytę The Glove. Emocje p.t. "ciekawe co będzie następne?" zarezerwowane są i tak jedynie na koncerty, o ile ktoś nie śledzi tracklist z poprzednich gigów:)
Wiem, wypowiadam się z pozycji "byłem, widziałem, słyszałem, starszy jestem i wiem lepiej". Chyba jestem pijany.
Wiem, wypowiadam się z pozycji "byłem, widziałem, słyszałem, starszy jestem i wiem lepiej". Chyba jestem pijany.
Thank You and see You next time...
Re: Kiss w radiu/
Ostatnio w jedynce Korn z Kjurami :) Oczywiście w nocy.
-
- Three Imaginary Boys
- Posty: 133
- Rejestracja: sobota, 12 lutego 2011, 20:56
- Numer gadu-gadu: 0
Re: Kiss w radiu/
może nie w radiu, ale właśnie ogladam sobie 1 odc 2 serii ,, Mistifis" a tu nagle Lullaby :D
Life won't wait for you, my friend...
- adamt
- Three Imaginary Boys
- Posty: 140
- Rejestracja: wtorek, 28 lipca 2009, 19:53
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: biłgoraj/kraków nowa huta
Re: Kiss w radiu/
całkiem sympatiś:
jadąc dziś autem słuchałem sobie trójki. leciała jakaś audycja dotycząca kulturowego i historycznego podłoża najpopularniejszych motywów horrorów filmowych /śmierć, zombie, wampiry, dzikie zwierzęta, etc./. jako gość występowała pani z wyższej szkoły psychologii społecznej.
pod koniec prowadząca audycję pyta jej: "a czy pamięta pani teledysk the cure, w którym wokalista jest wciągany przez pożerającego go nocą, w łóżku, wielkiego pająka?". miła pani psycholog odpowiada, iż oczywiście, po czym lullaby zostaje puszczone jako zakończenie programu.
jadąc dziś autem słuchałem sobie trójki. leciała jakaś audycja dotycząca kulturowego i historycznego podłoża najpopularniejszych motywów horrorów filmowych /śmierć, zombie, wampiry, dzikie zwierzęta, etc./. jako gość występowała pani z wyższej szkoły psychologii społecznej.
pod koniec prowadząca audycję pyta jej: "a czy pamięta pani teledysk the cure, w którym wokalista jest wciągany przez pożerającego go nocą, w łóżku, wielkiego pająka?". miła pani psycholog odpowiada, iż oczywiście, po czym lullaby zostaje puszczone jako zakończenie programu.
Cure 'Em All.
http://lastfm.pl/user/red-room
http://lastfm.pl/user/red-room