The Cure - Live 8
- Nevyn
- Disintegration
- Posty: 2046
- Rejestracja: czwartek, 23 maja 2002, 07:20
- Numer gadu-gadu: 2339800
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
kjurcze.......
M6 skonczylo na 100 years ;/ ale i tak mam 2 kawalki nagrane :) a Wish you were here ponownie :)
M6 skonczylo na 100 years ;/ ale i tak mam 2 kawalki nagrane :) a Wish you were here ponownie :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 lipca 2005, 16:56 przez Nevyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Have a Cure day :)
- VELVETPILL
- The Head On The Door
- Posty: 1110
- Rejestracja: piątek, 31 października 2003, 21:05
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Innsmouth
- Kontakt:
- p_rzemas
- The Top
- Posty: 903
- Rejestracja: środa, 2 października 2002, 12:45
- Numer gadu-gadu: 1815060
- Lokalizacja: Jastrzebie Zdroj
- Kontakt:
Dobra ja ide spac ;) heheh co do ripow obadam jak robedize wyglaac na normalnym komputerzez systemem 4.1 ;) i eaxach ahahaahha ... przynajmniej aparat byl tak ustawiony na srodku pokoju gdzie jest kino domowe :D hahhah alby byly akcje - aha staralem sie prosic rodzicow i siebei zeby nie mowic za duzo - za czule to wszystko ;)
dobranoc :]
a kto Ci powiedizla ze kod
heeheh
kumpel wczorja wqrwiony zaspiweal piosenke o biurokracji:
"biurokracjja biurokracja - nawet cukierek owiniety jest w papierek" <lol> :D
dobranoc :]
a kto Ci powiedizla ze kod

kumpel wczorja wqrwiony zaspiweal piosenke o biurokracji:
"biurokracjja biurokracja - nawet cukierek owiniety jest w papierek" <lol> :D
- jamie84
- Faith
- Posty: 406
- Rejestracja: piątek, 29 października 2004, 21:15
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gród nad Brdą
Poświęciłem kilka godzin na oglądanie wczorajszej transmisji,meczyłem się strasznie oglądając jakieś Marie Cary.blak ajd pisy,jakiś wykonawców country(pisownia celowa) i inne badziewia ,niestety nie doczekałem sie The Cure i Placebo(Tvn sucks!) na internet tez nie miałem co liczyc(ciągłe buforowanie co 3 sekundy,nie na moje nerwy).Mam nadzieje ,że zapis z koncertu zostanie w miarę szybko umieszczony na stronce...
-
- The Top
- Posty: 832
- Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2004, 11:22
- Numer gadu-gadu: 0
W takim razem witam Cię w klubie zawiedzionych,no cóż,ciężko przełknąć te porażkę,ale zdarza się - przynajmniej na TVN 7 coś tam pokazali Scissors Sisters,Velvet Revolverjamie84 pisze:Poświęciłem kilka godzin na oglądanie wczorajszej transmisji,meczyłem się strasznie oglądając jakieś Marie Cary.blak ajd pisy,jakiś wykonawców country(pisownia celowa) i inne badziewia ,niestety nie doczekałem sie The Cure i Placebo(Tvn sucks!) na internet tez nie miałem co liczyc(ciągłe buforowanie co 3 sekundy,nie na moje nerwy).Mam nadzieje ,że zapis z koncertu zostanie w miarę szybko umieszczony na stronce...



- VELVETPILL
- The Head On The Door
- Posty: 1110
- Rejestracja: piątek, 31 października 2003, 21:05
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Innsmouth
- Kontakt:
Koncert The Cure i Placebo oraz innych wykonawców można obejrzeć w czasie rzeczywistym (z buforowaniem) na AOL
Trza tylko mieć szybkie połączenie internetowe (od 256 kb/s) trafić na nich :) Jeszcze chyba przez 6 tygodni będzie taka możliwość, ale mam nadzieję, że do tego czasu znajde gdzieś na necie i ściągnę :)
Kjurzy właśnie grają Just like heaven :)
Trza tylko mieć szybkie połączenie internetowe (od 256 kb/s) trafić na nich :) Jeszcze chyba przez 6 tygodni będzie taka możliwość, ale mam nadzieję, że do tego czasu znajde gdzieś na necie i ściągnę :)
Kjurzy właśnie grają Just like heaven :)

- ont
- Seventeen Seconds
- Posty: 288
- Rejestracja: piątek, 2 lipca 2004, 11:14
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
To chyba ani TVN ani Stelmach (pierwszy raz go widziałem - upiorny) wina że nie było TC czy Placebo, oni poprostu mieli to co przekazywało BBC...
Czekałem pare minutek wpatrzony w ekranik w ekranie, ale nie.. już pełne światła, ktoś coś zbiera ze sceny więc chyba już grać nie będą.. a potem czytam że dwie piosenki jeszcze.. : |
Ale Floydzi zagrali.. słuchało się świętnie, ale widząc te ich uśmiechy - radość! Zabawne.. gdyby wsadzić mego profesora od matmy za perkusje to niewiele by się wyróżniał z całego zespołu :D
Czekałem pare minutek wpatrzony w ekranik w ekranie, ale nie.. już pełne światła, ktoś coś zbiera ze sceny więc chyba już grać nie będą.. a potem czytam że dwie piosenki jeszcze.. : |
Ale Floydzi zagrali.. słuchało się świętnie, ale widząc te ich uśmiechy - radość! Zabawne.. gdyby wsadzić mego profesora od matmy za perkusje to niewiele by się wyróżniał z całego zespołu :D
- VELVETPILL
- The Head On The Door
- Posty: 1110
- Rejestracja: piątek, 31 października 2003, 21:05
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Innsmouth
- Kontakt:
- Danelectro
- Pornography
- Posty: 562
- Rejestracja: czwartek, 26 sierpnia 2004, 03:55
Pomysł, aby zamiast z telewizji skorzystać z komputera, okazał się genialny. Usłyszałam "Open" (!) zaraz po włączeniu i zorientowaniu się, że Cure jednak nie grają w rodzimym Londynie (
). Ponoć wyszło im gorzej, ja sobie tylko myślałam, że Porl jest na scenie i ma OGROMNĄ frajdę, i że "stary zgred" Robert daje z siebie wszystko i w ogóle że oglądam najlepszy skład z możliwych :) Wrażenie nie do opisania. Było nieprawdopodobnie cicho, ale Porl na bank coś wywijał, Robert zażynał, a Simon tańczył ze swoją gitarą. I niech ktoś jeszcze wspomni o braku klawiszy, to nie ręczę za siebie :D No i w końcu - ten wybór piosenek, powinni im natychmiast wyłączyć prąd - byłam wniebowzięta... OHY i zupełnie nie wiadomo skąd - End, który to niedoceniany kawałek uwielbiam. Po prostu świetne...Rob śpiewał co prawda w miernych częstotliwościach, zawieszał się nawet, ale co tam... Teraz jest w stanie ze swoim głosem zrobić wszystko i Porl wydawał się być pod wrażeniem, a przynajmniej zadowolony, że jest znowu w Cure.
Nie dane było mi już obejrzeć JLH i bojsów, ale po tym, jak zapomniałam o całym live aid (8?), to i tak dobrze :) Amerykańce na swoim zapyziałym forum stwierdzili, że Open było "porażką", a po całym występnie w ogóle lepiej się nie przyznawać do bycia fanem TC, bo kto śpiewa takie głupoty na festiwalu dobroczynnym :wall: RS nie odciął się od tego, co robił na początku, a wczoraj, i trochę wcześniej dla Yahoo, TC przedstawiło po dwudziestu czy ilu latach coś, co może konkurować z oryginałami - samoistnie. Dlatego są lepsi. Przynajmniej od U2.
Nie dane było mi już obejrzeć JLH i bojsów, ale po tym, jak zapomniałam o całym live aid (8?), to i tak dobrze :) Amerykańce na swoim zapyziałym forum stwierdzili, że Open było "porażką", a po całym występnie w ogóle lepiej się nie przyznawać do bycia fanem TC, bo kto śpiewa takie głupoty na festiwalu dobroczynnym :wall: RS nie odciął się od tego, co robił na początku, a wczoraj, i trochę wcześniej dla Yahoo, TC przedstawiło po dwudziestu czy ilu latach coś, co może konkurować z oryginałami - samoistnie. Dlatego są lepsi. Przynajmniej od U2.
Zły gotyk boli przez całe życie
- Danelectro
- Pornography
- Posty: 562
- Rejestracja: czwartek, 26 sierpnia 2004, 03:55
Drugi post. Zapyziałe froum podało niezapyziałe linki:
http://s4.yousendit.com/d.aspx?id=37IPZ ... Q6SV7K7A84 (Open)
http://s4.yousendit.com/d.aspx?id=02RDM ... DLI59B5OLI (OHY)
http://s4.yousendit.com/d.aspx?id=37IPZ ... Q6SV7K7A84 (Open)
http://s4.yousendit.com/d.aspx?id=02RDM ... DLI59B5OLI (OHY)
Zły gotyk boli przez całe życie