Strona 4 z 5
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 09:43
autor: roodzia
Kto nie był niech żałuje. Takie kobiety na scenie to dar z nieba. Chyba wyglądałam na mega zahipnotyzowaną i nieobecną duchem :)
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 14:18
autor: Rav
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 17:54
autor: bflower
Zgadzam się, koncert był magiczny!
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 20:15
autor: DrowningMan
Ale tylko 1.5h.... i bez zespołu....
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 21:23
autor: roodzia
Fakt, krótko ale jak intensywnie!
Brak zespołu kompletnie mi nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie.
Re: PJ HARVEY
: czwartek, 22 maja 2008, 22:37
autor: bozzz
To była magia

Przepięknie się zaprezentowała Jej Wysokość PJ Harvey. Fakt, że była sama na scenie i potrafiła nas tak zaczarować swoją muzyką w wersji minimal tylko świadczy o jej wielkiej klasie
Re: PJ HARVEY
: niedziela, 25 maja 2008, 18:10
autor: hysteryk
Re: PJ HARVEY
: niedziela, 25 maja 2008, 19:44
autor: bozzz
dzięki. już mam, słucham, przeżyjmy to jeszcze raz :)
Re: PJ HARVEY
: niedziela, 25 maja 2008, 20:02
autor: roodzia
a mi podaje wciąz że access code wrong :/
Re: PJ HARVEY
: poniedziałek, 26 maja 2008, 20:51
autor: bozzz
roodzia pisze:a mi podaje wciąz że access code wrong :/
dobrze się przyjrzyj tym znakom, tam są symbole kotka i trzeba wpisać tylko te znaki, które właśnie kotka mają w tle, nie inne.
Re: PJ HARVEY
: wtorek, 27 maja 2008, 08:29
autor: roodzia
jakos poszło!
dla mnie kotki sa wszędzie, możem slepa? ;)
dzięki
Re: PJ HARVEY
: wtorek, 27 maja 2008, 11:17
autor: bozzz
roodzia pisze:jakos poszło!
dla mnie kotki sa wszędzie, możem slepa? ;)
dzięki
:D hehe, mnie się udało za drugim razem. ale pocieszmy się, że widzimy wszędzie kotki, a nie myszki szare;)
Udanego powrotu do tego cudnego wieczoru życzę :)
Re: PJ HARVEY
: piątek, 30 maja 2008, 09:24
autor: eljanusz
pj harvey to swietna kobieta. Uh Huh Her + single z tej plyty to zloto. duzo kobiecego brudu :D , sluchalem butlega ze stolicy i wokalistka jest w super formie, niestety kongresowa to nie miejsce dla mnie, cena i miejsce jakos mnie nie przekonuje na koncerty, ale moje kolezanki byly i sa bardzo usatysfakcjonowane wystepem. najwazniejszy kawalek pj dla mnie to `a place called home` , jak go uslyszalem kiedys pierwszy raz zamarlem ze wzruszenia...one day they will be a place for us....
Re: PJ HARVEY
: piątek, 30 maja 2008, 21:16
autor: sławekg
Ostatnia płyta to farsa!
Re: PJ HARVEY
: sobota, 31 maja 2008, 23:10
autor: bozzz
sławekg pisze:Ostatnia płyta to farsa!
ostatni post to farsa
