Joy Division- Ian Curtis
- Nell
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1388
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 18:19
- Numer gadu-gadu: 8089586
Re: Joy Division- Ian Curtis
Nieskromnie się przyznam, że Well-Known Pleasures Deathcamp Project wygrałam, chociaż chyba lepiej powiedzieć, wyprosiłam. Bardzo długo czekałam na tę płytę i się nie zawiodłam, szczerze polecam :)
Lost forever in a happy crowd
Re: Joy Division- Ian Curtis
ja też nie wiem czemuRobert Smith Jr. pisze:Nie wiem czemu, ale nie lubie Joy Division...
- Robert Smith Jr.
- Japanese Whispers
- Posty: 770
- Rejestracja: wtorek, 2 grudnia 2008, 16:46
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Joy Division- Ian Curtis
Fozzie pisze:Widać po prosty nie masz gustuRobert Smith Jr. pisze:Nie wiem czemu, ale nie lubie Joy Division...![]()
[just kiddin']
Może ?!

Choć jak dłużej bym pomyślał to powód jest inny niż bezguście choć i tego nie wykluczam... :)

Kocham Boba !!!
- kjuracjusz
- Three Imaginary Boys
- Posty: 64
- Rejestracja: niedziela, 6 lipca 2008, 15:32
- Numer gadu-gadu: 9517440
- Lokalizacja: Lubartów
Re: Joy Division- Ian Curtis
znalazłem w sieci info o filmie z 2002 roku pt.:"24 Hour Party People"
http://www.filmweb.pl/f33595/24+Hour+Party+People,2002
czy ktoś to oglądał ? ,a może ma na płytcce ?
http://www.filmweb.pl/f33595/24+Hour+Party+People,2002
czy ktoś to oglądał ? ,a może ma na płytcce ?
"Jutro to dziś, tyle że jutro"
- Dracovinia
- Boys Don't Cry
- Posty: 226
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 05:24
- Numer gadu-gadu: 1728412
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Joy Division- Ian Curtis
przespałam dokument,który chciałam obejrzeć :?
trzeba będzie poszukać powtórki
trzeba będzie poszukać powtórki
Re: Joy Division- Ian Curtis
Oglądałem i polecam wszystkim, zwłaszcza fanom "Madchesteru" i wszystkiego co związane z tym okresem. Uprzedzam od razu, historia Joy Division jest w tym filmie ukazana dość symbolicznie, aktorzy w ogóle nie sa podobni do muzyków przy czym hasłem tego obrazu jest "jeżeli masz do wyboru prawde lub legende, wybierz legende" i w tym cały urok. Steve Coogan jako Tony Wilson jest genialny, całość ukazana jest z niemal Pyhtonowskim poczuciem humoru.kjuracjusz pisze:znalazłem w sieci info o filmie z 2002 roku pt.:"24 Hour Party People"
http://www.filmweb.pl/f33595/24+Hour+Party+People,2002
czy ktoś to oglądał ? ,a może ma na płytcce ?
Film mozna bez problemów odszukać na torrentach.
- Robert Smith Jr.
- Japanese Whispers
- Posty: 770
- Rejestracja: wtorek, 2 grudnia 2008, 16:46
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Joy Division- Ian Curtis
Z 7.02. na 8.02 o godz. 01:50 Canal+ - Joy DivisionDracovinia pisze:przespałam dokument,który chciałam obejrzeć :?
trzeba będzie poszukać powtórki
Kocham Boba !!!
- Dracovinia
- Boys Don't Cry
- Posty: 226
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 05:24
- Numer gadu-gadu: 1728412
- Lokalizacja: Zabrze
- Fozzie
- The Top
- Posty: 812
- Rejestracja: czwartek, 23 maja 2002, 09:39
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: edge of the deep green sea
- Kontakt:
Re: Joy Division- Ian Curtis
jeśli ktoś chce - nagrałem na DVD
(ale nie zdążyłem jeszcze obejrzeć :) )
(ale nie zdążyłem jeszcze obejrzeć :) )
- bloodline101
- Boys Don't Cry
- Posty: 213
- Rejestracja: sobota, 16 stycznia 2010, 22:46
Re: Joy Division- Ian Curtis
niedawno poznałam ten zespół, głownie za sprawą filmu 'Control', który to obraz sprawił,że zainteresowanie tą kapelą u mnie wzrosło do chęci zapoznania się z jej dokonaniami
przepiękna muzyka...nie wiem,co jeszcze powiedzieć...szlachetna w swym smutku,nostalgii,chyba nie bedzie naużyciem stwierdzić,że był to zespól wybitny,szkoda,że tak krótko dane mu było działać
niezmiernie mi się podoba sekcja rytmiczna w ich utworach,no i oczywiście teksty Iana i jego głós-to na pewno elementy,które miały wpływ na nieprzeciętnośc tego zespołu
film 'Control' polecam każdemu niezależnie od upodobań muzycznych, wspaniały obraz o zagubionym i jednocześnie niezwykle utalentowanym człówieku,który walczy z kłopotami i ze swoimi słabościami, niestety tę walkę przegrywa
przepiękna muzyka...nie wiem,co jeszcze powiedzieć...szlachetna w swym smutku,nostalgii,chyba nie bedzie naużyciem stwierdzić,że był to zespól wybitny,szkoda,że tak krótko dane mu było działać
niezmiernie mi się podoba sekcja rytmiczna w ich utworach,no i oczywiście teksty Iana i jego głós-to na pewno elementy,które miały wpływ na nieprzeciętnośc tego zespołu
film 'Control' polecam każdemu niezależnie od upodobań muzycznych, wspaniały obraz o zagubionym i jednocześnie niezwykle utalentowanym człówieku,który walczy z kłopotami i ze swoimi słabościami, niestety tę walkę przegrywa
Wolność - kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem
Wolności oddać nie umiem
- martynarnr91
- Japanese Whispers
- Posty: 762
- Rejestracja: czwartek, 8 listopada 2007, 14:36
- Lokalizacja: Stalowa Wola/ Kraków
- Kontakt:
Re: Joy Division- Ian Curtis
również Joy Division poznałam przy okazji filmu Control. Jednak ich muzyka mnie ani nie ziębi ani nie grzeje. Film mi się podobał ;) co mogę powiedzieć na ich temat to jedynie, że śmierć samobójcza jest niezłym interesem ;)
Trujące kwiaty, trujące liście drzew
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
- bloodline101
- Boys Don't Cry
- Posty: 213
- Rejestracja: sobota, 16 stycznia 2010, 22:46
Re: Joy Division- Ian Curtis
no cóż...wielu artystów zarabia największe pieniądze zaraz po swojej śmierci -niekoniecznie samobójczej,przykłady można by mnożyć,niestety tak jest,że zostają ci najwybitniejsi docenieni dopiero po śmierci,zastanawiające jest to ,dlaczego tak się dzieje
ja przyznam,że nie miałam zbytniej chęci wniknąć głębiej w zespól Joy Division, film wywarł na mnie mocne wrażenie,dopiero to stało się impulsem,który mnie popchnał do zapoznania się z ich twórczością
piękna,smutna muzyka
ja przyznam,że nie miałam zbytniej chęci wniknąć głębiej w zespól Joy Division, film wywarł na mnie mocne wrażenie,dopiero to stało się impulsem,który mnie popchnał do zapoznania się z ich twórczością
piękna,smutna muzyka
Wolność - kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem
Wolności oddać nie umiem
- Doma
- Seventeen Seconds
- Posty: 273
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 12:24
- Numer gadu-gadu: 3155601
- Lokalizacja: Kraków
Re: Joy Division- Ian Curtis
Znałam wcześniej, po oglądnięciu Control pozostał mi jakiś niesmak, ale film dość porządnie zrobiony, a książka "Przejmujący z oddali" (na której podstawie tenże film powstał) jest idealną lekturą do pociągu. Chyba nigdy nie przestanę rozmyślać, jakby to wszystko się potoczyło, gdyby nie śmierć Curtisa, czy w ogóle wtedy bym o JD usłyszała...
- unclet
- Seventeen Seconds
- Posty: 327
- Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2009, 16:16
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Joy Division- Ian Curtis
Ja poznałam JD przez przypadek. Mieliśmy z zespołem zagrać cover 24h. I już z nimi zostałam. Filmu nie widziałam.
- Nell
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1388
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 18:19
- Numer gadu-gadu: 8089586
Re: Joy Division- Ian Curtis
Na szczęście nie tylko mi po Control pozostał niesmak ;)
Lost forever in a happy crowd