:D 
Bardzo ładnie...Bri normalnie spiewa nieco inne utwory i nieco inaczej, ale baardzo ładnie... :)Earthling pisze:Mała niespodzianka z mojej strony. Przepiękna piosenka Five Years Davida Bowiego (z płyty The Riese and Fall of Ziggy Stardust...) w wykonaniu Placebo.
http://www.nancyboyisdead.de/diana/brianmolko5years.mp3
Jak się Wam podoba?
Zaskoczony jestem, że ją znasz!rachela pisze: mi tez sie podoba, jednak wole wersje Bowiego.
Popieram.rachela pisze: Ale tak zwykle bywa, ze swietna piosenka jest najlepsza w oryginalnym wykonaniu,mozna ja jedynie zmodyfikowac i przedstawic troche inaczej.
a jak ktoś nie ma $ to może sobie ścięgnąć z sieci:Rav pisze:Uwielbiam ten zespol od 1,5 roku. Bylem 2 razy na koncercie m.in. w Paryżu, więc wyczekiwalem kiedy DVD Soulmates never die pojawi się w sklepach i teraz rezultat jest taki, że oglądam i slucham non-stop.
To byl wspanialy koncert i nie zepsuli tego na dvd. Wydawnictwo zdecydowanie oddaje klimat tego wieczoru, a dla mnie zawsze stanowić będzie najlepszą pamiątkę tego koncertu. I co najważniesze - nie ma oszustw, rzeczywiście taki repaertuar i w takiej kolejności zagrali tego wieczoru. DVD promuje singiel z Protege moi (francuska wersja Proect me), która zagrali wtedy w Bercy. Polecam każdemu fanowi i niefanowi Placebo. Warto wydać te 80 zeta.
W takim razie ja lubię Ciebie :Drachela pisze: znam, znam. bardzo lubie Bowiego.
A możesz podać źródło tej wiadomości??? Na oficjalnej stronie zespołu nic na ten temat nie ma :( a ponieważ jest to dla mnie baaardzo dobra wiadomość :), więc chciałbym ją jakoś potwierdzićRav pisze: DVD promuje singiel z Protege moi (francuska wersja Proect me), która zagrali wtedy w Bercy.
