Ostatnio słuchane :)

[love_cat]

To może ja dodam do ogródka niezidentyfikowanych:
W czasie opener festival 2008 i jakiś czas po, kilka razy słyszałam przez radio utwór występującej tam kapeli, który wręcz mnie zauroczył. Ale nigdy nie usłyszałam ani tytułu ani nazwy zespołu . Przewaliłam w necie program openera z każdej strony. I nie znalazłam. Mimo, że trwało to długo i bardzo chciałam. Był to spokojny utwór z męskim wokalistą i partiami pięknie granymi na skrzypcach/a nie wszyscy na openerze używali tego instrumentu, więc ułatwienie/.
Może komuś z Was też wpadł w ucho i wie, Mnie ta niewiedza męczy do dzisiaj. A musiał się podobać, skoro nadawano go dość często w tym czasie przez radio.

Może Cię przestraszę ale co bym zrobiła w tym przypadku, to listę wszystkich wykonawców którzy wystąpili na Opener Festival 2008 i przesłuchała ich dyskografie. Wszystkie.

[Ania Samozło]

Dzięki. Pewnie po światecznym szaleństwie poszukam raz jeszcze. Bardzo nie lubię, kiedy męczy mnie jakaś niewiedza w kwestii, gdzie chciałabym tę wiedzę mieć.
Pozdrawiam
A dzisiaj posłuchałam sobie nowej ARMII na płycie Freak.
Inna trochę niż wcześniejsze. Na "pierwsze ucho" spodabał mi się kawałek pt. Green. :)

[Doma]

Nowy album Editorsów. Jak nigdy nie byłam specjalnie do nich przekonana, to "In This Light And On This Evening" daje radę! No i uwaga, trochę głupawej próżności - mój kolega występuje w ich nowym teledysku

[guslarenko]

queen, taak dobrze posłuchać prawdziwej muzyki od czasu do czasu. Made in heaven, innuendo, szczególnie you don't fool me. Upajam się teksturą dźwięku, genezą wprost z kochanych lat 80tych.

[Ania Samozło]

Po przeczytaniu informacji o wchodzącym na polskie ekrany filmie "Będzie głośno" pokazującym muzyczną pasję trójki gitarzystów, chciałam dowiedzieć się czegoś o jednym z nich, którego jakoś nie mogłam skojarzyć. Jack White, bo o niego chodzi, gitarzysta amerykańskiej grupy The White Stripes / aktualnie zespół po reorganizacji/ , której to sobie posłuchałam.
FAAAJNE . :-D I na pewno będę do tego wracać.
Bo Jimmi Page i Edge to mi było wiadome... Przez tego pierwszego w latach siedemdziesiątych mało co nie wyleciałam ze szkoły.
Też polecam posłuchanie tego pierwszego. W szczególności 2.longplay. Tak się to drzewiej nazywało.

[martynarnr91]

nie wiedziałam że ten film wchodzi do kim mam go już dłuższy czas na dysku :) tyle że bez napisów ale warto zobaczyć. Jack gra jeszcze w The Raconteurs - bardzo przyjemnie :) i śpiewał z Rolling Stones Loving Cup http://www.youtube.com/watch?v=U_4Yk9FUwx0

[love_cat]

nie wiedziałam że ten film wchodzi do kim mam go już dłuższy czas na dysku :)

aaaaa, nieładnie , nie wiedziałam że już wyszedł na dvd

[martynarnr91]

aaaaa, nieładnie , nie wiedziałam że już wyszedł na dvd

podobno już leciał w Tv na Planete

[love_cat]

a ciekawe to chociaż?

[martynarnr91]

a ciekawe to chociaż?

nawet bardzo :) Wspomnienia całej trójki z przeszłości, dużo dobrej muzyki i jak dla mnie kilka naprawdę fajnych scen kiedy po prostu grają :) no i to spojrzenie Jacka kiedy Jimmy zaczął grać WHole Lotta Love :)

[Ania Samozło]

To utwór, który po tylu latach słuchania, niezmiennie wywołuje u mnie ciarki na plecach. Ponadczasowy.
Właśnie wybieram się obejrzeć film na dużym ekranie. Już się cieszę. Ogromna dawka energii. :dance:

[love_cat]

Wczoraj słuchałam sobie znów "I just don't know what to do with myself" White Stripes

Ale video rozczarowało mnie bardzo...

[Nell]

Chodzi Ci o to video z Kate Moss? Też nie cierpię, chociaż kawałek uwielbiam.

[Fozzie]

Wczoraj słuchałam sobie znów "I just don't know what to do with myself" White Stripes

Ale video rozczarowało mnie bardzo...

dla mnie WS jest w ogóle kuriozalnym zespołem: patent ciekawy na 1 raz, ale po wysłuchaniu kilku płyt uderza mnie brak pomysłu na muzykę. jack jest na pewno niesamowitym gitarzystą, ale wg mnie powinien być już szybciej muzykiem sesyjnym, niż robić za cały zespół. radzi sobie, ale jest to nudne.

[Nevyn]

Amaral - bardzo miła muzyka