2012 SUMMER FESTIVALS
- unclet
- Seventeen Seconds
- Posty: 327
- Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2009, 16:16
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
No oczywiście.. Lepiej w Niemczech zrobić dwa koncerty i olać jakiś inny biedny kraj, który gościł The Cure tylko 4 razy :(
- unclet
- Seventeen Seconds
- Posty: 327
- Rejestracja: sobota, 22 sierpnia 2009, 16:16
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Ja wiem. Ale chodzi mi o to, że na pewno nie odwiedzą wszystkich festiwali i serio mogliby wykorzystać ten jeden z Niemieckich koncertów dla jakiegoś innego kraju. Myślę, że nasi sąsiedzi zadowoliliby się jednym występem. The Cure było tam mnóstwo razy... Czuję, że są faworyzowani
Przecież nie tylko tam są fani.

- Nell
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1388
- Rejestracja: sobota, 5 stycznia 2008, 18:19
- Numer gadu-gadu: 8089586
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Też mnie to podwójne Germany trochę zdenerwowało, no ale co my możemy zrobić. Zawsze mówiłam, że mamy ciężkie życie.
Lost forever in a happy crowd
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Niemcy są od nas bogatszym społeczeństwem. Nie widzę w tym nic dziwnego. Wielu artystów gra tam po kilka koncertów na trasie. Mi te ogłoszenia bardzo dużo powiedziały! :D Przede wszystkim to, że odpada OFF i Coke. Oba odbywają się w drugiej połowie sierpnia a jest mało prawdopodobne, żeby kjurzy przez całe wakacje krążyli po Europie tam i z powrotem. Trasa odbędzie się czerwiec/lipiec. Orange Warsaw? Szanse są coraz mniejsze. Jeżeli się odbędzie to w pierwszy weekend czerwca jak rok temu. Wątpię, żeby Robert u nas zaczynał.
Trzeba powiedzieć jasno i głośno- PANIE ZIÓŁKOWSKI JEST PAN NASZĄ OSTATNIĄ NADZIEJĄ
Trzeba powiedzieć jasno i głośno- PANIE ZIÓŁKOWSKI JEST PAN NASZĄ OSTATNIĄ NADZIEJĄ

4:14 Nightmare!
- prypa
- Three Imaginary Boys
- Posty: 103
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 15:35
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: KS Górnik Wałbrzych
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
przede wszystkim chodzi o rynek... o sprzedaż płyt... jak koncert przełoży się na zakup albumów... TAM NIE MA PIRACTWA!!!! KOLEKCJE NIE SKŁADAJĄ SIĘ Z TORRENTÓW :)
- frankenstein
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1394
- Rejestracja: piątek, 24 maja 2002, 09:45
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa - miasto zmartwychwstałe
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Wygląda na to, że ogłaszają chronologicznie i startują na północy Europy.
Na 99% następna pozycja to Werchter, gdzie są zawsze mile widziani i grali już 5 razy. To będzie już tydzień przed HOF. A następny weekend to już własnie Gdynia, Roskilde i chyba jakieś francuskie eventy. BTW Bjork będzie i na Roskilde, i u nas. Zatem może analogicznie do Bestival 2011 ich drogi znowu się nałożą? :)
Uważam, że na Openera jest szansa. Poza tym: jeśli nie teraz, to już nigdy...
Na 99% następna pozycja to Werchter, gdzie są zawsze mile widziani i grali już 5 razy. To będzie już tydzień przed HOF. A następny weekend to już własnie Gdynia, Roskilde i chyba jakieś francuskie eventy. BTW Bjork będzie i na Roskilde, i u nas. Zatem może analogicznie do Bestival 2011 ich drogi znowu się nałożą? :)
Uważam, że na Openera jest szansa. Poza tym: jeśli nie teraz, to już nigdy...
Dla mnie wszyscy ludzie wyglądają tak samo.
Ray Charles
Ray Charles
- CureMar
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1260
- Rejestracja: niedziela, 26 maja 2002, 21:49
- Numer gadu-gadu: 5308708
- Lokalizacja: Gdańsk / Underneath the Stars
- Kontakt:
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Tak właśnie "na chłodno" starałem się ocenić szanse na zaproszenie Kjurów i wyszło mi, że jednak są niewielkie. Po prostu ten zespół nie pasuje do profilu tego festiwalu. No bo tak - kto z pokolenia Roberta zawitał na Open'era? O ile pamięć mnie nie myli, to tylko Sex Pistols (no i jeszcze Prince, ale to zupełnie inna liga) a cała reszta, to wykonawcy dużo młodsi. Już za "leciwych" uznaje się tych wykonawców, którzy zaczynali na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Ciężko zatem spodziewać się jakiegoś wyjątku w tym roku. Zwłaszcza, że z tego co nieoficjalnie wiadomo, Kjurzy do tanich wykonawców nigdy nie należeli.osit pisze:Trzeba powiedzieć jasno i głośno- PANIE ZIÓŁKOWSKI JEST PAN NASZĄ OSTATNIĄ NADZIEJĄ
"Ten pijak, który mruczy coś przez sen,
Że póki my żyjemy, Ona żyje też..."
Że póki my żyjemy, Ona żyje też..."
- martynarnr91
- Japanese Whispers
- Posty: 762
- Rejestracja: czwartek, 8 listopada 2007, 14:36
- Lokalizacja: Stalowa Wola/ Kraków
- Kontakt:
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Prince na pewno też tani nie był, ja mam nadzieję ! Wszystko przewraca się do góry nogami Behemoth na Offie ma być, to i Kjury muszą przyjechać do Polski!!! Opener czy inny festiwal ja już odkładam na bilet :D
Trujące kwiaty, trujące liście drzew
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
- bflower
- Matka Moderatorka
- Posty: 995
- Rejestracja: środa, 22 maja 2002, 12:02
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: A-m
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Inside information z beneluksu: The Cure potwierdzeni na Pinkpopie (razem z Brucem Springsteenem), czyli trasę zaczną już w maju.
and take it easy chicken
- frankenstein
- Concert - The Cure Live
- Posty: 1394
- Rejestracja: piątek, 24 maja 2002, 09:45
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa - miasto zmartwychwstałe
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Zgoda. Z tym, że problem kasy uważam za mniejszy. Wydaje mi się, że z managementem TC cenę można dość mocno negocjować pod warunkiem, że daję się ich jako główną gwiazdę wieczoru. Uważam, że Robert nigdy z tego nie zrezygnuje, jeśli chodzi o festiwale. Natomiast faktycznie głównym czynnikiem jest profil Open'era oraz wizja i kalkulacja Ziółkowskiego. Rzeczywiście nie sądzę, żeby chciał The Cure z pierwszego wyboru - raczej może rozważać ich jako opcję na któryś z wieczorów w przypadku, gdyby nie mógł pozyskać kogoś bardziej "świeżego".CureMar pisze:Tak właśnie "na chłodno" starałem się ocenić szanse na zaproszenie Kjurów i wyszło mi, że jednak są niewielkie. Po prostu ten zespół nie pasuje do profilu tego festiwalu. No bo tak - kto z pokolenia Roberta zawitał na Open'era? O ile pamięć mnie nie myli, to tylko Sex Pistols (no i jeszcze Prince, ale to zupełnie inna liga) a cała reszta, to wykonawcy dużo młodsi. Już za "leciwych" uznaje się tych wykonawców, którzy zaczynali na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Ciężko zatem spodziewać się jakiegoś wyjątku w tym roku. Zwłaszcza, że z tego co nieoficjalnie wiadomo, Kjurzy do tanich wykonawców nigdy nie należeli.osit pisze:Trzeba powiedzieć jasno i głośno- PANIE ZIÓŁKOWSKI JEST PAN NASZĄ OSTATNIĄ NADZIEJĄ
Tak czy siak - podywagować można :) Trochę obawiam się festiwalowego koncertu The Cure (nigdy na takim nie byłem), ale wygląda mi na to, że na nic więcej w tym roku nie możemy liczyć. Zatem mimo wszystko - trzymam kciuki.
Dla mnie wszyscy ludzie wyglądają tak samo.
Ray Charles
Ray Charles
- robert...p
- Faith
- Posty: 417
- Rejestracja: środa, 15 października 2003, 10:26
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: neverland
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
oj, tu pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą MarcinieCureMar pisze:osit pisze: Po prostu ten zespół nie pasuje do profilu tego festiwalu. No bo tak - kto z pokolenia Roberta zawitał na Open'era? O ile pamięć mnie nie myli, to tylko Sex Pistols (no i jeszcze Prince, ale to zupełnie inna liga) a cała reszta, to wykonawcy dużo młodsi. Już za "leciwych" uznaje się tych wykonawców, którzy zaczynali na przełomie lat 80-tych i 90-tych.

ziółkowki kiedyś wspominał, ze chce co rok sprowadzać właśnie jednego wykonawcę z korzeniami lata świetlne temu.
zaczął od sex pistols. next year było madness - kapela z tej epoki. niestety rok temu zabrakło - no chyba że zaliczymy do tego grona... wspomnianego przez Cię prince polo

więc może to być powrót do wcześniejszego planu. ja tam nie mam nic na tzw. przeciw.
a po cichu liczę, że może reaktywowane new order nawiedzi nasz kraj...
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
Na openerowych forach trwa w tej chwili żywa dyskusja na temat przyjazdu kjurów! Opinie są raczej pozytywne(co mnie bardzo zdziwiło)
Przykład jeden z wielu - Grace Jones. Ziółkowski słynie właśnie z tego, że lubi coś "odgrzebać".
Do tego wydaje mi się, że kjurzy są o wiele bardziej popularni od Bjork :)

Chyba słabo przestudiowałeś line-up'y z poprzednich latCureMar pisze:Tak właśnie "na chłodno" starałem się ocenić szanse na zaproszenie Kjurów i wyszło mi, że jednak są niewielkie. Po prostu ten zespół nie pasuje do profilu tego festiwalu. No bo tak - kto z pokolenia Roberta zawitał na Open'era? O ile pamięć mnie nie myli, to tylko Sex Pistols (no i jeszcze Prince, ale to zupełnie inna liga) a cała reszta, to wykonawcy dużo młodsi. Już za "leciwych" uznaje się tych wykonawców, którzy zaczynali na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Ciężko zatem spodziewać się jakiegoś wyjątku w tym roku.

Do tego wydaje mi się, że kjurzy są o wiele bardziej popularni od Bjork :)
4:14 Nightmare!
- dron
- Pornography
- Posty: 513
- Rejestracja: niedziela, 21 października 2007, 20:02
- Numer gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Giżycko
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
tak, tak...!! niemcy! wywalam te tysiąc złoty i... Bob! znów sie widzimy!
Disintegration 89
- martynarnr91
- Japanese Whispers
- Posty: 762
- Rejestracja: czwartek, 8 listopada 2007, 14:36
- Lokalizacja: Stalowa Wola/ Kraków
- Kontakt:
Re: 2012 SUMMER FESTIVALS
W następny poniedziałek Rojek już powinien ogłaszać nowe zespoły ;)
Trujące kwiaty, trujące liście drzew
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com
Anioły bez twarzy, demony wokół mnie
///
marvja.blogspot.com